A jednak..

29.10.16 Komentarze 0

Dlaczego jesienne liście zmieniają swoje barwy? Po co nam czerwone, żółte, pomarańczowe..?
Przecież mogłyby opaść zielone. Tak po prostu.
Zielone.
Bez naszych zachwytów, bez uśmiechu w drodze do pracy, bez kolorowych bukietów zbieranych na spacerze w parku.. i nikt by nie tęsknił.
Nikt z nas by nawet nie wiedział, że coś traci..

Dlaczego ptaki śpiewają? Takie są małe, a tak śpiewać potrafią, że nad ranem można się budzić bez żalu i słuchać.
Słuchać z wielką przyjemnością.
Słuchać i zachwycać się bez końca..
A mogłyby przecież nie śpiewać w ogóle. Tylko skakać by mogły po starym orzechu za kuchennym oknem..
Nikt by nie tęsknił przecież.
Nikt z nas by nawet nie wiedział..

A zapachy?..
Zapach bzu w maju zachwyca mnie co roku.
To zapach wiosny, słońca i pierwszych pikników w ogrodzie.
Zapach kwitnącej mirabelki u moich rodziców przed domem to obłęd- cudowny!
Nie sposób przejść obojętnie.
Zapach konwalii, ziół, powietrza po burzy..
Zapach dziecka. Nie znam piękniejszego. Kiedy przytulam Ją przed snem, wiem, że to jest właśnie dom.. gdziekolwiek bym nie mieszkała.
Ale tak sobie myślę, że gdyby bez i konwalie zapachu by nie miały, to też bym z pewnością przeżyła.
I ja, i ty, i każdy z nas.
Nikt z nas by nie tęsknił.
Nikt z nas by nie wiedział, jak cudownie pachnie maj..

Smak pieczonych w ogniu ziemniaków przywołuje mi na myśl dzieciństwo. Totalną beztroskę, ogniska u Babci i spotkania z przyjaciółmi, kiedy się miało lat naście.
Smak makaronu z cukrem na obiad i gorącej czekolady z ostatniej randki, to smaki niezapomnianych wspomnień.
Ale.. po co?
Po co czujemy smak? Po co rozróżniamy i kwaśny, i słony, i gorzki? Moglibyśmy czuć tylko smak słodki na przykład.. Moglibyśmy nie czuć nic.
Jedzenie mogłoby pozostać jedynie.. kalorią niezbędną do życia.
Bez przywoływania wspomnień, bez przyjemności, bez zwyczajnej radości jedzenia. Mogłoby nie być sztuką, a potrzebą.
Jak tabletka magnezu na skaczące powieki.
Mogłoby.. i zjadając obiad z obowiązku, odeszlibyśmy od stołu nie wiedząc zupełnie, ile tracimy.
Nikt by nie tęsknił za niedzielnym rosołem u mamy i kompotem z rabarbaru. Kaszą manną z powidłami i sokiem malinowym od Babci..
Nikt z nas nie wiedziałby nawet, że dzieciństwo może mieć smak.

Dlaczego Bóg postanowił budzić nas codziennie nie zwykłym, niebieskim niebem, a feerią barw? Bogactwem kolorów, najprawdziwszym dziełem sztuki malowanym palcem Mistrza.
Widok, na który warto zrywać się z łóżka o świcie.
A przecież bez tego i tak do pracy trzeba by było wstać, zęby umyć i twarz.
Bez tych zachwycających wschodów słońca, życie by się jakoś toczyło.. i nikt by nie tęsknił.
Nikt z nas nie dowiedziałby się nigdy, jak dobrze jest oczy rano otworzyć i widzieć ten fiolet, róż i pomarańcz rozlany na niebie.
Nikt z nas by nawet nie wiedział, jak wiele tracimy.

Życie bez truskawek w czerwcu, kolorowych motyli, sarny przebiegającej drogę do pracy, porannej mgły.. też byłoby życiem.
Moglibyśmy żyć bez barw, smaków i zapachów.
Moglibyśmy nie odczuwać przyjemnego ciepła zimą i orzeźwiającego chłodu w upały.
Pocałunki mogłyby nie smakować tak dobrze..
Nikt Stwórcy nie zmuszał.
Nikt nie mógł Mu rozkazać.
Nikt nie podpowiadał..

A jednak w moim ogrodzie wiosną zakwitną tulipany i hortensje. Ich zapach znowu będzie mnie drażnił, a moją Mamę tak bardzo zachwyci.
A jednak z przyjemnością sięgam po kawę wcześnie rano i przyznam, że kocham smak herbaty z sokiem malinowym po zimowym spacerze.
A jednak Bóg zechciał, żeby życie nie było tylko egzystencją, ale przygodą z pięknem w tle. Z zapachem majowego bzu, smakiem dzieciństwa i kolorami tęczy po deszczu.
I każdy dzień dla Boga, wart jest tej całej, niepotrzebnej, otoczki.

Jestem pewna, że lubi patrzeć na nasz uśmiech i zachwyt w oczach.
Chce, żebyśmy pokochali życie i pomaga nam cieszyć się nim każdego dnia, doceniając te drobiazgi, które drobiazgami wcale nie są..
Chce pokazać nam siebie w swoim doskonałym stworzeniu. To, że kocha, dba, troszczy się, zaopatruje.. to, że sam jest doskonały.

Moglibyśmy przeżyć tutaj na ziemi, doświadczając o wiele mniej.
A jednak...
Bóg zdecydował dawać nam o wiele więcej.