Przestań czytać Biblię

14.9.20 Komentarze 2

Proponuję, żebyśmy zmieniły perspektywę.
Sposób, w jaki patrzymy na codzienny czas z Bogiem.

Musimy przestać czytać Biblię.
Przestać czytać Biblię dla samego czytania Biblii. Dla odhaczenia, dla ucieszenia sumienia, dla spełnienia chrześcijańskiego obowiązku.
Musimy zacząć przeżywać Boże Słowo, karmić się nim i włączyć je do naszej codzienności.

Codzienny czas z Bogiem jest po to, żebyśmy mogły naprawdę poznawać Boga a nie tylko czytać o Nim.
Ten czas jest po to, żebyśmy mogły kochać Go bardziej a nie tylko czytać o Jego nieskończonej miłości do nas.
Ten czas jest po to, żebyśmy mogły doświadczać Jego mocy, a nie tylko czytać jak działał przez innych.
Ten czas jest szczególny. Ważny. Kluczowy, żeby łączyć się z Bogiem na zupełnie innym poziomie.
Osobistym.


W pewnym momencie mojego życia miałam dosyć słuchania świadectw Bożej obecności w życiu innych ludzi.
Zamiast zachęcenia, czułam frustrację, kiedy po raz kolejny słyszałam jak ktoś inny doświadczał w swojej
codzienności realnego Boga. A ja? Co ze mną?
Dlaczego ja nie miałam swoich świadectw?
Dlaczego wydawały się być tylko moim odległym marzeniem, czymś zarezerwowanym dla innych?

Czytanie Biblii było dla mnie kolejnym punktem na liście zadań do zrobienia każdego dobrego chrześcijanina.
Czas z Bogiem był kolejnym obciążającym obowiązkiem.

Przebywanie w Bożej obecności było jedną z opcji, a nie jedyną opcją.
Jak miałam doświadczać Boga w swojej codzienności, jeśli był dla mnie Kimś do odhaczenia w kalendarzu...?


Postanowiłam zmienić perspektywę.
Chciałam nie tylko wiedzieć o Bogu, ale znać Boga.
Chciałam osobiście doświadczać tego, co jest przecież na wyciągnięcie ręki każdego chrześcijanina. Każdego!
Chciałam doświadczać Bożej bliskości i mieć swoje własne świadectwa. Móc dzielić się nimi z ludźmi i
zachęcać do wejścia głębiej w relację ze Stwórcą, który chce stać się dla nas wszystkim.

Zaczęłam otwierać Biblię z modlitwą i oczekiwaniem na specjalną Bożą wiadomość dla mnie. 
Tylko dla mnie. 
Na ten czas, na ten dzień, na ten moment.
Nie tylko czytałam Biblię, ale starałam się znajdować połączenie pomiędzy tym co czytałam, a moją
codziennością. 
Aktywnie szukałam sposobów na bycie wykonawcą, a nie tylko biernym słuchaczem.


W ten sposób czas z Bogiem ożył dla mnie na nowo.
Czytając na przykład: Nie troszczcie się o nic, raczej w każdej sprawie, gdy się modlicie i prosicie, z
wdzięcznością przedstawiajcie swoje potrzeby Bogu. (Fil 4;6), starałam się zobaczyć rzeczy, o które się
zamartwiam, a potem wprowadzić Boży nakaz w czyn, czyli z dziękczynieniem za to co mam, powierzałam Bogu to, czego nie mam, a o co tak bardzo się martwiłam.

Dzień po dniu Bóg stawał się bardziej realny. 
Coraz wyraźniej widziałam jak bardzo zainteresowany jest moim
życiem, jak bardzo jest bliski i obecny w każdym momencie. 
A Boże Słowo stało się prawdziwym listem miłosnym pisanym przez Boga dla mnie.
Specjalnie dla mnie.

Jest wiele sposobów na rozważanie Bożego Słowa. 
Jednak zawsze dobrze jest mieć jakiś plan. Wiedzieć, co będziemy czytać zanim usiądziemy, żeby to robić.

Osobiście bardzo lubię korzystać z dostępnych pomocy. Bardzo doceniam wysiłek, który ktoś włożył w
stworzenie dla mnie narzędzi, dzięki któremu czas z Bogiem jest bardziej poukładany i przemyślany.


Jakiś czas temu Przyjaciółka pokazała mi dzienniki dla kobiet, dzięki którym codzienne czytanie Bożego Słowa
nabrało dla mnie nowych barw. Naprawdę.

Potrzebowałam właśnie takiego odświeżenia! Czegoś nowego, co jeszcze bardziej popchnie mnie w stronę
Bożej prawdy, zachęci do rozważania tego co czytam i zastosowania tego w codziennym życiu.

Dzienniki dla kobiet wydawnictwa MW, są dokładnie przemyślane i zaplanowane tak, żeby pomóc każdej z
nas w codziennym spędzaniu czasu z Ojcem.
KAŻDEJ z nas. Bez względu na to, czy dopiero zaczynasz swoje życie z Bogiem, czy jesteś Jego dzieckiem już od lat.

Dostępne są trzy tematyczne studium Biblijne: 
Bądź odważna
Słowa mają znaczenie - moc słów
Estera, na taki czas jak ten...




Każdy dziennik podzielony jest na sześcio- lub czterotygodniowe rozważania. 

Każdy dzień tygodnia, to inny aspekt tematu głównego, do którego dopasowano odpowiednie fragmenty

Bożego Słowa.


Dzienniki dają dużą swobodę w rozważaniu. Jest w nich sporo wolnego miejsca na notatki, własne

rozmyślania, obserwacje i osobiste sprawy do modlitwy. Każdy tydzień zakończony jest serią pytań do

przemyślenia i miejscem na zapisanie odpowiedzi.

Jesteśmy jedynie subtelnie prowadzone przez dane studium, a nie przytłoczone natłokiem zadań czy informacji.

Dzięki temu z niecierpliwością czeka się na kolejny dzień, kolejne fragmenty, kolejne chwile odkrywania

bogactwa Bożego Słowa.




Możemy uzupełniać studium same, a możemy również wyciągnąć rękę do innych kobiet i potraktować

dzienniki jako dobry pretekst, do wspólnego poznawania Boga. 

Każda może robić to w swoim domu,

wykorzystując możliwość łączenia się przez Internet czy spotykając się co jakiś czas, żeby wymienić się

przemyśleniami, celowo łącząc się dla Jego chwały.



Uzupełniony dziennik można zachować, żeby wracać do niego w przyszłości. Takie pamiętniki Bożego

działania są nieocenione, kiedy przechodzi się w swoim życiu przez trudny czas. Wiem to z doświadczenia.

Polecam te dzienniki dla kobiet z całego serca! 

Każde studium jest bardzo wartościowe, dopracowane i niezwykle pomocne.

Nawet jeśli nie jesteś z tych piszących to jestem pewna, że pomogą ci wzrastać w poznawaniu Boga w

niesamowity sposób. 


Mam dla was 10 % rabatu na WSZYSTKIE książki wydawnictwa MW.

Kod rabatowy CUD10 wygasa 30.09.2020 o północy.

Link do strony wydawnictwa:

Link do dzienników:

Warto Dziewczyny, naprawdę warto!

Uściski,







2 komentarze

Napisz komentarze
Anonimowy
AUTOR
16 września 2020 14:22 skasuj

I’m glad you found Love God Greatly bible study journals! I love them! Did you know that they have about 40 different Bible studies and they are also translated into different languages?

Odpowiedz
avatar
17 września 2020 06:55 skasuj

Yes! Thank You for your comment :)

Odpowiedz
avatar