Takie miejsce

24.9.15 Komentarze 4

   Tyle wam chcę napisać. Tyle mam pomysłów i tyle inspiracji chcę podać dalej. Tyle tematów chodzi mi po głowie od kilku miesięcy. Tematów tych mniej i bardziej przyziemnych, tych duchowych i tych bardziej z codziennego życia wyjętych. Moje małe i większe odkrycia chciałabym zapisać, podzielić się tym co dla mnie ważne, przydatne, co piękne i co mnie zachwyca.

   Tęsknie już dawno za takim miejscem, w którym znajduje się odpowiedzi na przeróżne pytania. Przychodzi się po inspiracje i ładuje akumulatory. Miejsce, które do pionu postawi gdy trzeba i pomysł fajny podsunie. Które nie pozwoli zapomnieć, co na prawdę jest ważne i jakie mamy wielkie szczęście, że żyjemy tu i teraz, tak a nie inaczej. A jeśli znowu przyjdzie jeden z tych gorszych dni, to przypomni na nowo i na nowo.. Bo człowiek szybko zapomina. W czwartek sięga nieba i skacze z radości, a w sobotę to już nie do końca taki radosny. A bo męża nie ma- delegacja znowu. Bo roboty dużo i nie wiadomo w co ręce włożyć- w sumie to i tak za chwilę taki sam bajzel będzie, bo dzieci w domu są przecież..no właśnie. Dzieci. Marudzą od rana i w nocy nie raczyły spać. Znowu. Coś nie idzie po twojej myśli i jakaś taka rozbita jesteś, nieobecna. I najchętniej to na koniec świata- koniecznie sama, nawet na piechotę byś się wybrała, żeby tylko ciszy trochę skosztować.. Znasz to?

   Tęsknie za takim miejscem po polsku. Tworzonym w naszych realiach, z tematami, które są bliskie naszemu sercu- sercu matki, żony, córki, przyjaciółki.. Kobiety po prostu. Bo kto po angielsku trochę potrafi to na niejedno takie miejsce w sieci na pewno trafi. I może nawet polubi, będzie wracać.. ale dlaczego by nie po polsku? Gdzie i sąsiadka i ta fajna mama z wywiadówki mogłaby poczytać i Boga w samym centrum tego wszystkiego zobaczyć. Bo Bóg tutaj będzie w samym środeczku. Pierwsze miejsce zajmie. I nie boję się tego napisać, chociaż niejednego to może zniechęcić. Bóg nie jest na topie, nie cieszy się zbyt wielką popularnością, ale nie mogę inaczej. Nie chcę. Musiałabym być jakąś hipokrytką żeby udawać, że bez Niego świetnie sobie radzę. Że On nie towarzyszy mi wszędzie i we wszystkim- nawet w tym co wydawałoby się z Bogiem nic wspólnego nie ma. Hipokryzji nie lubię, a o popularność bić się nie zamierzam.

   Z tej całej tęsknoty powstał Cud Codzienności. Mam nadzieję, że razem to miejsce będziemy tworzyć. Pisz, komentuj. Daj znać, czego ci brakuje, o czym chcesz poczytać, a może coś innym przekazać?

   Tak się cieszę, że to już! Zaczynamy wspólną podróż. Już się doczekać nie mogę..Fajnie będzie :)

4 komentarze

Napisz komentarze
Anonimowy
AUTOR
24 września 2015 20:41 skasuj

Jestem i będę :-)

Odpowiedz
avatar
Anonimowy
AUTOR
24 września 2015 21:56 skasuj

Piekne...

Odpowiedz
avatar
Anonimowy
AUTOR
25 września 2015 11:57 skasuj

CHWAŁA PANU!!!

Odpowiedz
avatar