Wyciszenie
Możesz wyłączyć telewizor i zamknąć laptopa.Możesz wyciszyć telefon, wysłać dzieci do babci i zaszyć się w najspokojniejszym miejscu swojego domu. Możesz zatrzasnąć za sobą drzwi, pozamykać wszystkie okna.. i mimo to, nie zaznać ciszy. Nie posmakować ani odrobiny spokoju i wyciszenia, których każdy z nas potrzebuje.
Możesz dalej w samej sobie przeżywać prawdziwą nawałnicę.
Dlatego..
Wyciszcie się niespokojne myśli.
Zmartwienia, troski i zniechęcenie.
Cokolwiek czeka mnie jutro - Najwyższy już tam jest.
Zadba, zatroszczy się i wyposaży.
Wycisz się pragnienie zabrania spraw w swoje ręce.
Pragnienie chwycenia za miecz i walki po swojemu, w walce z góry skazanej na klęskę.
Wycisz się, pragnienie dobijania się do drzwi, które już dawno zostały zamknięte. Bo przecież Ojciec inne przede mną otworzył. Lepsze.
Wyciszcie się niezadowolenie i narzekania.
Że dzieci nieposłuszne, że choroba, że wydatki, że praca za ciężka, a uda za grube, no i słońca w tym roku za mało.
Nie chcę więcej wierzyć, że czegoś mi do szczęścia jeszcze brakuje. Że jeszcze tylko... i będę z radością wstawać z łóżka każdego poranka.
Mam wszystko.
Mam Jego.
A przecież być blisko Niego, to szczęście największe. ( Psalm 73;28 )
Wyciszcie się oskarżania i wyrzuty sumienia.
Krzyczycie tak głośno, kiedy się potykam. Słyszę was tak wyraźnie.
Nieudolna. Niewystarczająco dobra. Zła mama. Zła żona.
Nie nadajesz się. Nie potrafisz. Nie uda ci się.
Mam dosyć waszych kłamstw.
Wycisz się strachu.
Nieznane z Bogiem przy boku nie musi przerażać. Bo On, myśli ma o pokoju. ( Jeremiasz 29;11)
Moja przyszłość jest w Jego rękach bezpieczna.
Wycisz się osądzanie drugiego człowieka.
Kim jesteś, że oceniasz?
Sąsiadkę zza płotu, Panią z poczty, krzyczącą Mamę w osiedlowym sklepie z bliźniakami u nogi..
Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem. ( Ew. Jana 8;7 )
Rzucisz?
Wycisz się, żeby usłyszeć głos Tego, który każdą burzę potrafi jednym słowem uspokoić. ( Ew. Marka 4;39 )
Twoją też.
W Jego głos się wsłuchaj, za Jego głosem idź.
Żaden inny się nie liczy.
Wycisz się, bo wyciszona dusza potrafi usłyszeć Stwórcę ponad troskę, niezadowolenie, wyrzuty sumienia, strach, osądzanie..
Wycisz się i poznaj, że On jest Bogiem. ( Psalm 46;11 )
Wycisz się przed Panem i oczekuj Go cierpliwie. ( Psalm 37;7 )
Bo nie w dziesiątkach pytań, nie w krzyku, wiecznym rozżaleniu, nie w pretensjach, ani nawet nie w płaczu do poduszki, kiedy nikt nie słyszy.
Nie w tym leży nasza siła, ale w ciszy.
W spokoju. U uciszonym wnętrzu i pewności, że On jest Bogiem i my w boga bawić się nie musimy.
W ciszy i zaufaniu znajdziemy siłę na każde dzisiaj i każde jutro, które nas czeka. ( Ks. Izajasza 30;15 )
W wyciszeniu przed Bogiem drzemie moc, której szukasz.
Nawet kiedy wokół rozszaleje się burza, ty będziesz mogła delektować się wewnętrznym spokojem, który pomoże ci stawić czoła największej nawałnicy.
A więc.. wycisz się, Kochana.
Wtedy i w zatłoczonym sklepie, i w domu z trójką malutkich dzieci, w stresującej pracy i leżąc w szpitalnym łóżku, będziesz mogła usłyszeć kojący głos Taty.
Ten najsłodszy ze wszystkich.
I bądź ostrożna, bo tak łatwo można go zagłuszyć..
5 komentarze
Napisz komentarzeBardzo tego potrzebowałam. .Dziekuje
OdpowiedzZawsze piszę z nadzieją, że Ktoś tych słów potrzebuje.
OdpowiedzDziękuję za komentarz!
Tak bardzo zgadzam się! Tak bardzo doświadczam i tych wszystkich spraw, problemów na głowie ale co najważniejsze wiem gdzie i kiedy, że zawsze mam do Kogo przyjść. Przyjąć ukojenie i wyciszenie. Słowa te, Kochana dotykają mojej duszy. Bóg Cię używa.I strasznie cenię sobie to że jesteśmy Jednego Ducha!Ściskam!
OdpowiedzBrakowało mi Twoich cennych komentarzy Oliwia ;)
OdpowiedzNaprawdę.
Ściskam Cię mocno!
Przyznaje,mam zaległości. Dobrze jednak trochę zwolnić np. wyłączając internet;) Ale niezmiernie cieszę się z Twej wytrwałości i że ciągle, ciągle przynosisz świeżość, inspirujesz i motywujesz!!!😘😘😘
Odpowiedz