Motylek DIY
Było to jeszcze przed urodzeniem Milenki, kiedy szperałam w internecie wyszukując te wszystkie potrzebne i mniej potrzebne gadżety dla noworodka.Pościel, kocyki, ubranka, łóżeczko, ozdoby do jej kącika w naszej sypialni..i pewnego dnia natknęłam się na TO.
Zakochałam się od pierwszego wejrzenia.
Genialny pomysł, piękna pamiątka i niebanalna dekoracja w jednym.
Wiedziałam, że kiedyś muszę zrobić to samo stópkami Milenki.
W dniu, kiedy skończyła 6 miesięcy, na reszcie udało mi się zrealizować te plany.
Mam dla was dzisiaj krótki DIY.
Nie było łatwo zrobić relację zdjęciową, bo półroczne dziecko + farby, to nienajlepsze połączenie.. ale kilka momentów udało mi się uwiecznić.
1. Na początku musisz przygotować wszystkie potrzebne rzeczy, żeby nie biegać po całym domu już w trakcie pracy.
Potrzebne będą:
- biała kartka o gramaturze ok. 200g (może być ozdobna, do kupienia na sztuki w każdym sklepie papierniczym)
- farby plakatowe
- pędzelek lub patyczki do uszu
- pojemniczek do mieszania kolorów, jeśli masz zamiar to robić (ja użyłam pokrywki ze słoika)
- chusteczki higieniczne- najwygodniejsze będą takie wyciągane
- nawilżane chusteczki- ja o tym nie pomyślałam 'przed' i było ciężko ;)
- podkładka tekturowa, żeby nie ubrudzić podłogi
- ołówek
- ktoś do pomocy jest na wagę złota :) ja robiłam to sama i rzeczywiście momentami brakuje rąk
2. Wymieszaj farbki, aby uzyskać odpowiadający ci kolor.
4. Pomaluj stópkę dziecka dosyć solidną warstwą farby. Ja robiłam to palcem- tak jest chyba najwygodniej i nie gilgocze tak bardzo.
5. Wyczuj odpowiedni moment do odbicia stópki. Musisz zrobić to pewnie, lekko dociskając. Stópki muszą być odbite odrobinę na ukos- lewa po prawej stronie, prawa po lewej.
Po odbiciu pierwszej, wymyj ją nawilżanymi chusteczkami, wytrzyj do sucha chusteczką higieniczną i pomaluj drugą stópkę.
Odbicie drugiej stópki jest o wiele trudniejsze. Powinno być podobne do pierwszego odbicia, żeby skrzydełka motylka były symetryczne. Musi być też odpowiednio umiejscowione- zwróć uwagę na to, żeby zostawić małą przerwę między odbiciem jednej i drugiej stópki na namalowanie korpusu motyla (domalujemy go później)
Nie zalecam szkicowania ołówkiem korpusu motyla. Ja tak zrobiłam, chcąc sobie ułatwić. Niestety po odbiciu stópki ołówek przebijał spod farby i nie można było go wygumować.
6. Jeśli udało Ci się odbić obie stópki- najtrudniejsze za Tobą.
Można troszeczkę ulepszyć odbicia stóp- uzupełnić braki itp, żeby było jak najbardziej symetrycznie. Czekamy aż farba wyschnie.
7. Ołówkiem dorysuj korpus motyla i czułki, uzupełnij kolorem.
Gotowe :)
Można pod spodem napisać imię dziecka, datę urodzenia lub co tylko chcecie, a następnie włożyć do ramki.
Nasze dzieło nie jest doskonałe, ale na pewno jest wyjątkowe.
5 komentarze
Napisz komentarzeJuż się boję, że też mi się zachce mi się tego z Polą... :P
Odpowiedzpiękny pomysł
Odpowiedzdzięki :*
OdpowiedzNiech się zachce ;)
OdpowiedzPiękne!!!
Odpowiedz